Polsko-brazylijskie rozmowy o biznesie, rozwoju i startupach.

Udział w międzynarodowych wydarzeniach to coś więcej niż tylko wymiana doświadczeń i spojrzenie na te samy wyzwania z innego, geograficznego i kulturowego, punktu widzenia. To przede wszystkim okazja do poznania ciekawych ludzi i otwarta droga do nawiązania kontaktów, które procentują w przyszłości. Nie inaczej było i tym razem.
Dzięki zaproszeniu Agencji Rozwoju Regionalnego w Bielsku-Białej, razem z innymi przedstawicielami firm i uczelni z Podbeskidzia mieliśmy okazję w listopadzie wziąć udział w delegacji do Sao Paulo. Wyjazd odbył się w ramach projektu IUC LAC – International Urban Cooperation, finansowanego ze środków KE.
Podczas pobytu w Brazylii reprezentował nas nie kto inny jak Wojtek Bachta, współzałożyciel Startup Podbeskidzie. Dzięki udziałowi w tym projekcie mieliśmy niepowtarzalną okazję spotkać naszych brazylijskich kolegów po fachu – startupowców i dowiedzieć się jak oni podchodzą do tematu przedsiębiorczości, promocji biznesu wśród swojej społeczności.

Przedsiębiorcy pokazali jak działają, jak się rozwijają i co takiego robią, aby ten rozwój utrzymać. Nie zabrakło też rozmów o dalszej współpracy i realizacji wspólnych projektów. A to wszystko przy najlepszym caipirinhe na świcie.

– Wojtek, co dała Tobie i Fundacji Startup Podbeskidzie wizyta w Sao Paulo?

”Wizyta była bardzo ciekawa, poznaliśmy metropolię Sao Paulo z różnych perspektyw. Głównym aspektem było dla mnie poznanie sytuacji gospodarczej regionu, projektów i działań firm oraz organizacji mających na celu wsparcie innowacji w biznesie. Dzięki wsparcie gospodarzy z CIOESTE mogłem również poznać ekosystem startupowy, startupowców i tradycyjny biznes w metropolii.

-Jak wygląda środowisko startupowe w Brazylii?

”Jest w dużo trudniejszym momencie niż to wygląda w naszym kraju. Zawirowania polityczno-gospodarcze sprawiły że świadomość koniecznych innowacji istnieje ale wyraźnego wsparcia nie widać. Natomiast obecność w metropolii Sao Paulo siedzib Netflixa i Google tylko potwierdza, że Brazylia jest języczkiem uwagi inwestorów i startupów. Jednym z przyczyn są parametry Brazylii – ogromna populacja kraju to siłą rzeczy ogromny potencjał na rynek zbytu czy pracowników.”

-Jakie dobre praktyki i rozwiązania możemy przenieść na nasze podwórko?

….”Myślę, że my Polacy moglibyśmy zaczerpnąć od Brazylijczyków trochę ich luzu 🙂 a tak całkiem serio to są w Brazylii świetnie działające organizacje łączące mniejsze miasta, które w obliczu konkurowania z dużymi ośrodkami, same są za słabe by ugrać gospodarczo zbyt wiele – w kolektywie siła. Dodatkowo właśnie dzięki tej współpracy, miasta korzystają z tych samych rozwiązań co ogranicza koszty oraz wzajemnie się inspirują do działania. Choć to nie odkrywa przysłowiowej Ameryki, to zawsze warto w tych płaszczyznach działać sprawniej i efektywniej.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *